sobota, 18 października 2014

Testujemy: przenośne głośniki z Allegro

Witam wszystkich czytelników. Dziękuję Wam za 12 tysięcy wejść na mojego bloga (to za sprawą głównie posta porównującego platformy Cyfrowy Polsat a nc+ - jest mi niezwykle miło, że mogę Wam chociaż trochę pomóc w wyborze operatora satelitarnego) :). Postanowiłem po długiej nieobecności wrócić do pisania tekstów oraz (tu nowość) recenzji sprzętów. Dzisiaj zrecenzuje przenośne i uniwersalne głośniki. W maju br. wraz z kolegą poszukiwaliśmy głośników mobilnych, przenośnych, by je podłączyć do telefonu i w dobrej jakości słuchać muzyki (wiadomo, że głośniczek w telefonie jest zazwyczaj słabej jakości). Wybór padł na białe, przenośne i składane głośniki. Cena wyniosła (wraz z przesyłką) około 30 złotych.

1. Dane techniczne i zawartość zestawu
Po rozpakowaniu zestawu (owiniętego grubszą folią bąbelkową), ukazały mi się opisywane głośniki. Oprócz samych głośników (rozkładanych zresztą), w zestawie znalazł się również zasilacz USB (5V oraz plastikowa podstawka, umożliwiająca włożenie smartfonu pomiędzy rozłożonymi głośnikami. W zestawie nie ma instrukcji obsługi, ale obsługa nie powinna sprawić problemów nikomu :).

Dane techniczne:
Moc głośników: 4x1W
Pasmo przenoszenia - 150Hz - 20000Hz (20kHz)
Wtyczka - mini-jack (3,5mm)
Długość kabla: 22 cm
Podstawka: tak (odłączana)
Zasilanie: baterie 4xAA (paluszki) / USB / 5V (zasilacz dołączony w komplecie)

2. Wygląd zewnętrzny
Głośniki są białe, wykonane głównie z plastiku. Mimo to, jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, a dwa zawiasy, po kilku miesiącach pracy, 'nie latają'. Na górze urządzenia umieszczone są: gniazdo zasilania 5V, pokrętło głośności, przycisk ON/OFF oraz niebieska dioda, sygnalizująca pracę urządzenia. Rozkładając urządzenie, ukazują nam się 4 głośniki o mocy po 1W każdy (łącznie: 4W) wykonane z dobrej jakości membran. W dolnej części zestawu umieszczony jest uchwycik na  wtyk mini-jack 3,5 mm, a sam kabel zwijany jest wzdłuż obudowy. W tylnej części głośników znajduje się miejsce na baterie AA zasilające cały zestaw, a dostęp do baterii jest chroniony dzięki pokrywie (pokrywa 'nie lata' i jest dobrze zabezpieczona zatrzaskami, dlatego nie ma ryzyka jej odpadnięcia).

3. Użytkowanie
Początkowo użytkowałem zestaw stacjonarnie - przy pomocy zasilacza 5V. Po pierwszym podłączeniu do telefonu nieco się zawiodłem. Głośniki grały dość słabo na płaskich ustawieniach (tudzież opcja 'Rock' w Equalizerze). To samo potwierdził mój kolega. Tego samego dnia oboje zainstalowaliśmy aplikację na Androida o nazwie 'PowerAMP'. Po krótkiej zabawie z rozbudowanymi opcjami tej aplikacji, uzyskaliśmy niezwykle dobry jakościowo i brzmieniowo dźwięk. Aktualnie PowerAMP jest dostępny testowo na okres 14 dni, a potem trzeba wykupić dostęp za 12,30 zł lub zrezygnować z aplikacji. Wykupię, jak zakupię nowy telefon (aktualny: Sony Ericsson Xperia Neo V nieco przycina, a czasem aż za bardzo) :). Warto zauważyć (przy zasilaniu bateryjnym), jak baterie się już wyczerpują, niebieska dioda gaśnie przy wyższym poziomie głośności. Ogólnie dźwięk jest dobry, ale z korektorem graficznym/Equalizerem. Warto się pobawić korektorem, by uzyskać idealnie dla siebie brzmienie :). Głośniki są wręcz idealnie do laptopów, gdyż grają lepiej od tych laptopowych (z korektorem, rzecz jasna). Moje zalecane ustawienia w komputerze (mają jedną wadę - w niektórych piosenkach nieco wzmacniają lokal, ale brzmienie jest całkiem konkretne - wiadomo, to nie jest brzmienie słuchawkowe, ale złe nie jest):
Na tych samych ustawieniach grają moje głośniki Logitecha i dobre słuchawki Philipsa (SHL8800). Oczywiście można nieco pokombinować i stworzyć własne ustawienie (moje są bliskie ideału, oprócz właśnie wzmocnienia wokalu, który momentami brzmi jak 'z puszki'). Przy ustawianiu głośników, najlepiej je ustawić, by dźwięk leciał 'wprost na nas' (czyli zazwyczaj pod kątem), wtedy brzmienie jest najlepsze. Gdyby pasmo przenoszenia było od już np. 50Hz, brzmienie byłoby znacznie lepsze, ale nie ma co tak zbytnio narzekać.

4. Podsumowanie
Jeżeli szukacie głośników w dobrej cenie, które mają być głośne (a te należą do jednych z najgłośniejszych w swojej kategorii), dobrze brzmieć (z korektorem brzmią całkiem konkretnie, lepiej od laptopowych), a nie potrzebne są Wam zbędne bajery (typu radio FM wbudowane w głośnik i czytnik kart SD), to te głośniki są dla Was. Brakuje im nieco tonów niskich (pasmo przenoszenia dopiero od 150Hz), ale jak patrzę na konkurencyjne głośniki, też im tego brakuje (w niektórych pasmo przenoszenia zaczyna się od 200Hz wzwyż). A cena za te głośniczki jest niewygórowana - już od 20 zł za same głośniki. Za tą cenę, zdecydowanie je polecam :).

A na koniec, parę niepublikowanych we wcześniejszej części recenzji zdjęć :)





Podobała Ci się recenzja? Oceń ją, skomentuj, udostępnij na Facebooku albo w usłudze Google+.
Pozdrawiam serdecznie :)

piątek, 21 lutego 2014

DVB-T w Polsce

Witam bardzo serdecznie. Dzisiaj co nieco napiszę o polskim DVB-T. Ale na początku - kilka słów wstępu. 25 lipca 2013 roku ostatecznie został zakończony proces wyłączenia naziemnej telewizji analogowej. Polskie DVB-T to obecnie 3 MUX-y ogólnopolskie, MUX-4 - TV Mobilna od Cyfrowego Polsatu oraz MUX-y lokalne (aktualnie - MUX w Radomsku, na Śląsku oraz w okolicach Lubania - ten ostatni, do odebrania na południu województwa lubuskiego - w Żarach i  Żaganiu). W planach jest również uruchomienie MUX-8, przejście na docelowe kanały w przypadku MUX-u 4 oraz rozwój MUX-ów lokalnych.

Ostatnimi czasami możemy dużo usłyszeć o DVB-T w Polsce. A dlaczego? Otóż 15 lutego rozpoczęły nadawanie na MUX-ie 1 kanały TV Trwam oraz TVP ABC. Do tego czasu TVP musiała już zwolnić część zajmowanego miejsca na multipleksie. TVP posiada własny MUX-3, a chcąc zachować pełną ofertę w DVB-T po 15 lutym, postanowiła wszystko upchać na tymże MUX-ie 3. Testy w Warszawie - osobnej paczki na kanale 29 - wypadły dla TVP pomyślnie, w związku z czym na MUX-3, który ma niecałe 25 MBit/s pojemności, jest nadawanych 8 kanałów - 6 SD i 2 HD, a to łącznie 10 slotów. Efekt jest taki, że TVP chciało nas uszczęśliwić, a niestety wyszło jak zawsze - w MUX-ie 3 ani kanały SD ani kanały HD nie wyglądają zbyt dobrze. Czasami mam wrażenie, że nadawcy traktują tych, co odbierają tylko kanały naziemne, jako odbiorców drugiej kategorii, a szkoda.

O samej zawartości programowej kanałów w DVB-T nie można zbyt dużo mówić, gdyż dla jednego odpowiada disco-polowa muzyka serwowana przez Polo TV, dla innego powtórki programów na kanale ATM Rozrywka albo też Toruński pogląd widzenia na antenie TV Trwam. Zobaczymy, co wniosą do oferty NTC dwa kanały - filmowy Stopklatka TV i dokumentalny Fokus TV. Warto przypomnieć, iż od 15 marca kanały te zastąpią wersje SD kanałów TVP1 i TVP2 na MUX-ie 1. Ale trzeba przyznać, że Niemcy czy nawet Czesi mają lepszą ofertę DVB-T. W Niemczech to Eurosport jest dostępny z powietrza, a w Czechach chociażby kanał CT Sport. W Polskim DVB-T wyraźnie brakuje dobrego kanału sportowego (jest tylko Polsat Sport News), a TVP Sport (TVP Sport HD) jest kanałem płatnym, na którym TVP zarabia, dzięki opłatom od CP, NC+ i kablówek.

Bardzo interesująca jest sprawa MUX-ów lokalnych. Otóż dwa takowe MUX-y już nadają od grudnia 2013 roku (od NTL Radomsko - sieć SFN - 3 nadajniki; oraz od TVT - sieć SFN - 2 nadajniki), a w miejscach, gdzie analogowo nadawała TV Odra, również powstaną takie MUX-y (5 lokalnych MUX-ów). Kilka dni temu, we wrześniu 2014 roku, został uruchomiony MUX L1 na kanale 38 na Dolnym Śląsku od TV Łużyce. Wracając do tematu - dlaczego MUX-y lokalne mnie tak zaciekawiły? Otóż ten, kto wygra konkurs na częstotliwość takowego MUX-u, staje się jednocześnie tzw. operatorem aktywnym. Co to oznacza? Ano to, iż zarządzający MUX-em może wybierać bez konkursu programy, które na takim MUX-ie bedą nadawanie. Jest to również szansa na rozwój zasięgu niektórych stacji. Przykładowo kanał Stars.TV, prezentujący muzykę z dawnych lat, zyskał na dołączeniu do obu działających MUX-ów lokalnych.

EDIT 23.02.2014 (niedziela)
Dzisiaj odbyła się ceremonia zakończenia Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Poniżej zamieszczam zrzuty (pochodzą z forum Emitela), to jest "jakość HD" w polskim DVB-T:

Dziękuję za tak liczną liczbę odsłon na blogu ;)

Zapraszam również do przeczytania wpisu kolegi Alberta - on również napisał o DVB-T, opisał jej najważniejsze aspekty u naszych sąsiadów. Link: DVB-T u naszych sąsiadów - lepsze niż polskie?

Pozdrawiam serdecznie ;)

piątek, 31 stycznia 2014

Telewizja Regionalna Żary

Mój kolejny wpis będzie poświęcony lokalnej telewizji, nadającej głównie na terenie Żar w sieci kablowej Vectra - mowa o TV Regionalnej. Stacja rozpoczęła nadawanie w kwietniu 2013 r. Cechuje się wysokim profesjonalizmem oraz dość ciekawą ramówką. 100% programu własnego realizowane jest w standardzie Full HD (1080i) dzięki nowoczesnym kamerom marki Sony, ale niestety, telewizja ta nie wykorzystuje potencjału tejże technologii. A dlaczego? Dziwna sprawa.. W Vectrze program nadaje w pełnym SD (720x576), formacie obrazu 16:9, bitrate'm ok. 2,8 MBit/s - przy MPEG-2 to zbyt mało, na ekranie (32-calowy LED marki Samsung) jest dość sporo artefaktów. Natomiast na oficjalnym kanale na YouTube filmy z Wiadomościami Regionalnymi są dodawane w marnym 360p. I ja się pytam - to gdzie mają pokazywać to HD? Sama oprawa graficzna oraz studio telewizji jest moim zdaniem profesjonalne. Jestem zdania, że spokojnie mogliby startować w konkursie na operatora MUX-u lokalnego w Zielonej Górze (MUX po TV Odra). Program w standardzie HD byłby praktycznie perełką w polskim DVB-T. To jeszcze parę słów o samej telewizji - na antenie mamy ciekawe programy, a co do reklam - blok reklamowy wychodzi po 3-4 minuty, gdyż lokalni reklamodawcy pchają się drzwiami i oknami do biura reklamy. Jak skończy się własny program, to nadawane są materiały bloku z cyklu "Vectra Media" albo też plansza z paskiem informacyjnym i kolejną emisją programu. Poniżej zamieszczam kilka screenów (w 16:10, bo taki też monitor):


niedziela, 26 stycznia 2014

Cierpliwość przy elektronice jest najważniejsza - moja historia.

Witam bardzo serdecznie. U mojej babci, 2 stycznia br. padła ostateczna decyzja o zakupie oferty Cyfrowego Polsatu i rezygnacji z Vectry i dekodera SD. Zamówiliśmy ofertę za 69,90 zł/mies. w wariancie umowy 24 miesiące/6 gratis - Familijny Max HD + Film HD + Sport HD + Cinemax HD oraz do tego Multiroom HD. Jako dekoder główny - Sagemcom ESI-88 z dyskiem 500 GB, a dodatkowy przyszedł HD 6000. Nadeszła sobota, 11 stycznia - dzień instalacji. Sygnał z anteny znaleźliśmy dość szybko, wszystko odebrało - nawet problematyczny transponder 12476/H, dekodery podłączone i wszystko ok. Wieczorem padał mocny deszcz, w związku z nieco niedokręconą anteną, następnego dnia mechanizm ustawiania anteny trzeba było powtórzyć. Tutaj męczyliśmy się ponad 30 minut - jak TVN HD działał, to myślałem, że już jest okej, ale przeliczyłem się. Sporo transponderów dalej nie działało - chociażby 12264/V. Lekiem na problem okazał się kąt ustawienia anteny pion-poziom. Od teraz paski sygnałowe są cały czas na zielono - załączam screen odbioru z częstotliwości 11508/V - na antenie 70 cm Corab:

W międzyczasie padła inna decyzja - o wymianie telewizora w drugim pokoju, gdyż 29-calowy kineskop firmy Panasonic nie spełniał już należycie swojej funkcji w dobie wielkich ekranów LED oraz postępu technologicznego. Wybór padł na dość tani telewizor Philips 32PFL3188/H - 100 Hz, Full HD czyli funkcję swoją teoretycznie spełnia. Niestety dwukrotnie musieliśmy oddać telewizor. Wada taka sama, która nie objawiała się na samym początku, dopiero po 2-3 dniach - telewizor włączał się, na HDMI był czarny ekran (kabel w porządku), a próba zrobienia czegokolwiek wiązała się z całkowitym zawieszeniem się telewizora i nie reagowaniem na nic. Za drugim razem wzięliśmy inny telewizor - Toshiba 32L4333. Póki co zdaje on egzamin na 5+ - jakość obrazu jest naprawdę na wysokim poziomie, dochodzi do tego bogata ilość złączy czy też funkcja Smart TV oraz MHL.

Na koniec zapy - trzy kanały, do których prawie nikt nie ma uprawnień ;)

Człowiek musi mieć cierpliwość do elektroniki - przykład w mojej rodzinie pokazuje, że wielu ludziom już dawno poszłyby nerwy z tego powodu. Najpierw problemy z anteną, a następnie trzeba było wymieniać telewizory. Jak dla ludzi po 60-tce - chcieliby mieć spokój, a tu elektronika psuła przez kilka dni takowy spokój.

Jeszcze w tym tygodniu zamieszczę wpis o Telewizji Regionalnej Żary, zapraszam gorąco ;)
Pozdrawiam wszystkich czytelników :)